Biografia
Był rok dwutysięczny pierwsze zatrzymanie.
Bo się kurwa rozjebała za jakieś włamanie.
Konfrontacja wykazała, że mnie tam nie było.
Lecz po tym spotkaniu wszystko się zmieniło.
Dziwak wymiękł, dopowiedział, że mu głupio było.
Patrząc w moje oczy.
Nie chciał się odzywać, bo go mógłbym pod aresztem grubo powyzywać.
Mówił to nie on.
Tylko zbieżność ksywek.
Nie wiedział, że się przyznając znajdzie się wśród dziwek.
Miał dziesiątki włamań w swoim tam dorobku.
Potem kilka lat przesiedział w zamkniętym ośrodku.
Dwutysięczny pierwszy rok, jest jakieś zlecenie.
Nie wiedziałem, że już wtedy czeka mnie więzienie.
Koleś coś zamówił, więc dostał co chciał.
Nie myślałem wtedy, że-złe intencje miał.
Zabrał fanty i szybciutko na komendę gnał.
Za to kurwa od tatusia kasę dostawał.
Dzisiaj już go nie ma, bo wpadł w wielki kał.
Karma do niego wróciła w głowę oddał strzał.
A na grobie widniał napis.
Tu leży pedał.
Poszedłem do wojska by uniknąć kary.
Tam kolejna waga mówię nie do wiary.
I w ten sposób się we znaki dały też koszary.
Chcieli mi tam przybić kilka małych spraw. Jednak to się nie udało, nie było podstaw.
Nie mogli nic zrobić,bo to była chwila.
Kiedy ze względu na mój stan zdrowia wýszedłem do cywila.
To dopiero jest zalążek w moim życiorysie
Resztę wam opowiem w następnym opisie.
Cdn.