Wszystko i nic

Dziś już nie pamiętam jak się pali skręta. 

Bo nową drogę obrałem, tę która jest święta. 

Zająłem się swoim zdrowiem i się dobrze czuję. 

W domowej siłowni siedzę i sam tu trenuje. 

Nikogo wskazówek-jakby niepotrzebuje!!!

Sam wiem co mam robić, żeby zdobyć szczyty. 

Jeszcze przyjdzie pora na wasze zachwyty. 

Też byłem sportowcem no i znowu będę. 

Jeszcze o mnie usłyszycie wiem, że prawie wszędzie. 

Tak się wychowałem i szanuję swoich 

Jeśli wszak tam nie należysz, to nie podchodź do nich. 

Możesz to źle odczuć na swojej psychice teraz jeszcze jednym Cię tylko zachwyce 

Złap się kurwa mocno za swe brzydkie cyce. 

😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

Jak Ci się podoba? Moja nowa wersja. 

Teraz ci pokażę , co to jest rewersja. 

Czeka Cię depresja gnoju pojebany.

Ja to kurwa już przeszedłem, 

Będziesz rozjebany. 😂😂😂😂😂😂😂

Czekam sobie za pociągiem na drugim peronie 

Już nie mogę się doczekać jak będę w wagonie 

Usiądę w ciepełku na podwójnym tronie 

Choć opowiem Ci bajeczkę o mej przyszłej żonie. 

Chciałbym aby była piękna i bardzo oddana 

Żeby do mnie nie mówiła, że nie jest kochana. 

Bo taka dziewczyna z góry jest przegrana. 

Nie chcę kobiet, które lubią… zrobić awanture, 

Bo gdy taką miałem, tylko żałowałem. 

I do ciurmy przez idiotkę udać się musiałem. 

Ta mnie zagoniła do mej kuratorki

Że łamie znów prawo popalając lolki. 

Chcę taką normalną co mnie akceptuje 

A ja dla niej zrobię wszystko i w twarz nie na pluje. 

Daj mi trochę czasu, bym oddał swą miłość. 

A zobaczysz, że nie będziesz nigdy miała dość. 

Musisz być cierpliwa do mnie i mi nie narzekać 

Musisz, kiedy wrócę z pracy, w domu na mnie czekać. 

Żeby mnie przytulić, powiedzieć kochanie 

Idź sobie weź prysznic, czekam na tapczanie. 

Wbijam się na falę i zapuszczam bit. Pokażę wam ludzie, że…, eMDe to nie mit. 

Po dwudziestu latach znowu będzie hit. 

Udowodnię dziś każdemu, że to nie jest kit. 

Nie podskoczy do mnie więcej,żaden pseudo-git,

To mój na was kurwy osobisty chwyt. 

Dziś pozdrawiam tych prawilnych 

W tych dźwigniętych wbijam. 

Bo to większość gwałcicieli, 

Wiem o czym nawijam. 

Lubią nastolatki jebane staruchy 

Teraz nadrabiają lata, bo 

-wypuścili z puchy. 

Dajcie wolną rękę mi w karaniu padalców 

A ja wtedy zacznę z nimi od łamania palców. 

Nienawidzę zwyrodnialców. Chciałbym pozabijać. 

Chciałbym młotkiem wszystkie zęby gnojom powybijać. 

Przyjdzie taki dzień, w którym się spotkamy. 

Wtedy Kurwo w cztery oczy se porozmawiamy. 

Dzisiaj jestem starszy inne priorytety. Wiem o czym nawijam to nie będą bzdety. 

Podajesz mu rękę całkiem nieświadomy, że ten człowiek uciekł z kraju by nie być spalony. 

Zjawił się w złym miejscu w niewłaściwej porze. 

Bo go kurwe rozkminili, 

Nikt mu nie pomoże. 

Chcę byś dla mnie zatańczyła 

Byś była mą gwiazdą. 

Pojedziemy na wycieczkę moją nową mazdą. 

Zabiorę dziś Ciebie w miejsce nam nieznane. 

Byś przeżyła tam na miejscu chwile. ...niezapomniane. 

Będzie Ci dane co sobie zapragniesz. 

Nawet gdy my account czasem troszkę nagniesz. 

Wybuduję nowy dom, drzewo nam posadzę. 

Czuję, że przy Tobie Słońce z wszystkim se poradzę. 

Dałaś mi nadzieję, na me lepsze jutro. 

Kupię Ci Kochanie za to, jakieś ładne futro. 😁

Zaczynam od dzisiaj udowadniać Ci,

Że dostałem szansę na swe lepsze dni. 

Przysięgam Ci wierność 

i miłość do końca. 

Będę Ci do końca życia szeptał, 

Jak jesteś gorąca.

… Pachnąca-Zaskakująca.

Przy każdym swym ruchu taka… 

Podniecająca. 

Rażąca me oczy, bo ciągle świecisz. 

Uważaj Kochanie. 

Bo mnie podniecisz. 😊

I ogień wzniecisz. 

Chcesz tego teraz?

Uwierz mi malutka, 

że zaskoczę Cię 

Nie jeden raz. 

Nie myśl Słońce, że to koniec. 

Ja się już nie poddam. 

Potrzebuję tylko Ciebie, 

Tobie wszystko oddam. 

Nie odpuszczaj, się nie przejmuj. 

Wiem jak się zachować. 

Nie pozwolę, żeby ktoś mną

… chciał manipulować. 

Ja wybrałem swoją drogę, 

I Cię nie zostawię. 

A nad tymi co mi szpącą 

Krzyż sam im postawię. 

Dobrze wiem co to cierpliwość. 

Ja to dobrze znam. 

Bo już długo przez swe życie 

Brnę tak sobie sam. 

Potykałem się nie raz, 

lecz zawsze wstawałem. 

A kłodami pod nogami 

się nie przejmowałem. 

Czego chcę od życia, 

dobrze o tym wiem. 

Pojawiłaś się tak nagle. 

Ciebie też w nim chcę. 

Uwierz proszę mi kochanie, 

Że dom nam postawię. 

Pełen szczęścia i miłości. 

I Cię nie zostawię. 

Aż do końca mego życia 

Chcę mieć Cię przy sobie, 

Bo się kurna Zakochałem 

I to właśnie w Tobie.